Pasienie owiec
Jako właścicielka trzech suczek rasy border collie co raz częściej słyszę na ulicy: “Ooo, to są te co biegają za owcami” lub zapytania “To są te co biegają przy owcach, Pani psy też to robią, jak to wygląda?”. Postaram się w kilku zdaniach przybliżyć Wam jak to wygląda.
Pasienie owiec – sport, praca czy hobby?
Większość psów pasterskich w Polsce trenowanych jest do zawodów sportowych, są jednak i takie, które na co dzień pracują przy dużych stadach owiec. Spotkamy się zarówno z sytuacjami, w których gospodarz kupuje psa do pracy przy owcach, jak i z przypadkami, kiedy to właściciel psa, kupuje dla niego owce.
Praca w stylu angielkim czy farmerskim?
Za najlepszą rasę pasterską uważa się border collie. Mogą one pracować zarówno przy małych jak i dużych stadach owiec, doskonale radzą sobie również z zadaniami na dużych odległościach od pasterza. Zgodnie z podziałem według regulaminu FCI border collie to rasa pracujące w stylu angielskim (CS- collecting style).
Do stylu farmerskiego (TS – traditional style) należą wszystkie pozostałe rasy pasterskie np. owczarki szetlandzkie, szkockie, belgijskie czy holenderskie.
Dobry pies pasterski powinien skutecznie przemieścić stado owiec, a przy tym wywoływać u owiec możliwie najmniejszy stres. Bardzo pożądane jest posiadanie przez psa umiejętności “czytania owiec”, czyli zauważanie ich najmniejszego ruchu, a także zmian w zachowaniu i odpowiednie reagowanie. Owce powinny czuć przed psem respekt, ale nie pożądane jest, jeśli nerwowy, zbyt szybko lub zbyt blisko poruszający się pies wywołuje panikę u stada. Praca psa opiera się na naturalnym instynkcie (zmodyfikowanym łańcuchu łowieckim), który jest przekazywany z pokolenia na pokolenie.
Czytaj także: Rally-O, czyli posłuszeństwo na luzie
Łańcuch łowiecki w pasieniu owiec
Łańcuch łowiecki wyróżnia siedem elementów: orientacja, wpatrywanie się, skradanie się, pogoń, chwytanie, zabijanie, rozszarpywanie. U border collie mocno rozwinięte są fazy wpatrywania się i skradania, a u wszystkich ras zaganiających łańcuch powinien kończyć się na fazie pogoni lub chwytania, gdy trzeba zdyscyplinować oporną owce.
Przede wszystkim musimy pamiętać o tym, że pies jako drapieżnik postrzegany jest przez owce jako potencjalne zagrożenie. Co powoduje, że będą one się tak poruszały, aby tego zagrożenia unikać, czyli w stronę przeciwną do tej, z której znajduje się pies. W celu przeprowadzenia owiec w konkretnym kierunku np. z pastwiska na inne pastwisko, do budynku czy przyczepy musimy odpowiednio pokierować naszym psim pomocnikiem przy użyciu komend słownych lub wydawanych na specjalnym gwizdku.
Dużą sztuką jest odpowiednie dobranie stada oraz postawionych przed psem zadań, do etapu jego treningu. Dopóki zarówno my jak i nasz pomocnik nie zdobędziemy odpowiedniego doświadczenia nie stawiajmy sobie wyzwań w postaci matki broniącej jagnięcia, która może zaatakować. Dla początkujących pasterzy opanowanie zarówno histerycznego stada, które ratuje się paniczną ucieczką jak i zbyt “ciężkich” owiec, które niechętnie się przemieszczają może być nie lada wyzwaniem. Na każdym etapie treningu czy pracy farmerskiej jako nadrzędny cel należy stawiać bezpieczeństwo i komfort wszystkich zwierząt.
Zawody psów pasterskich
Pierwsze zarejestrowane zawody pasterskie odbyły się w 1873 roku w Walii. W Polsce historia pasterstwa jest zdecydowanie krótsza. Pierwsze zawody pod patronatem Związku Kynologicznego w Polsce (ZKwP) odbyły się w 2004 roku, a 10 lat później powstał Klub Pracującego Psa Pasterskiego należący do International Sheep Dog Society (ISDS). Obecnie w Polsce rozgrywane są zawody według regulaminu FCI (ZKwP), ISDS oraz zawody nieoficjalne treningowe. Sporadycznie organizowane są zawody według regulaminów innych stowarzyszeń jak np. ASCA (Australian Shepherd Club of America) lub AHBA (American Herding Breed Association).
Sklep REDOG poleca smaczki treningowe zawierające 100% mięsa: Dr.Clauder's TRAINEE SNACK KANINCHEN
Zadania z jakimi psy pasterskie zmierzą się na zawodach zależne są od klasy zaawansowania, a także ich rasy.
Przybliżony schemat trialu wygląda następująco - pies biegnie po owce (outran) poruszając się po okręgu w lewo lub prawo, w takiej odległości, żeby nie spłoszyć stada. Kiedy dobiegnie do stada następuje lift, czyli spokojne przejęcie owiec. Kolejny etap to fetch, czyli przyprowadzenie owiec do przewodnika, które powinno być w linii prostej. Następnie pies odprowadza stado od przewodnika (drive) przez kolejno ustawione bramki. Zależnie od klasy zaawansowania możemy zmierzyć się z przeprowadzaniem owiec przez lejek, dzieleniem owiec na mniejsze stada (shedding), oddzieleniem jednej owcy (singiel) czy wprowadzeniem owiec do koszaru (penning).
Zarówno dla przewodnika jak i dla psa przygotowanie do startu w zawodach jest długotrwałe i wymaga wielu godzin treningów. To co widzi publiczność jest efektem ciężkiej pracy.
Autorką wpisu jest Klaudia Pudlarz
Lekarz weterynarii, instruktor Rally-O, instruktor psiego fitnessu, hodowca psów rasy border collie (Vertical Limit).